sobota, 29 września 2012

Ostatnie podrygi Słońca.

Uwielbiam być budzona przez promienie słoneczne w jesienne dni. Człowiek od razu ma inne nastawienia na cały dzień! Postanowiłam wykorzystać ostatnie podrygi naszego Słoneczka i wskoczyć w spodenki, pomijam fakt, ukradkowych spojrzeń i pukania się w czoło sąsiadek. Dzisiaj sobota, a jak sobota to kupa roboty - wesela, śluby, etc. Jeszcze sama idę na ślub i wesele. Więc dzisiaj makijaż był wykonany w wersji podstawowej - 5 minutowej :) Żeby nie było, że wizażystka chodzi niepomalowana! Obiecuje, że w poniedziałek wrzucę tutorial z mojego weselnego makijażu.
Potęgę makijażu najlepiej obrazują zdjęcia przed i po więc poniżej i one :) A faceci się dziwią dlaczego kobiety się malują.

I ja przed i po


I cała stylizacja :)




Na dzisiaj tyle, lecę pracować i balować! Do poniedziałku :*


piątek, 28 września 2012

Zaczynamy!!

Hym... do założenia bloga zbierałam się dość długo, chyba nawet za długo. W końcu doszłam do wniosku, że to jest najlepsza metoda na dzielenie się swoimi doświadczeniami i pomysłami. Przecież Internet dociera wszędzie (może nie do końca, są luki na trasie kolejowej Warszawa - Biała Podlaska)!
O czym będzie blog?? O nas kobietach! O naszym odwiecznym problemie, w co się ubrać jak się pomalować... A, że w tym drugim jestem naprawdę świetna obiecuję, że nie będziecie się nudziły zaglądając tutaj. Na zachętę kilka moich prac. Mam nadzieję, że się Wam spodoba.