poniedziałek, 31 grudnia 2012

Sylwestrowy makijaż do pracy :)


Jako wizażystka sylwestrowe popołudnie spędzam w pracy :) jednak w takim dniu trzeba odpowiednio wyglądać :) przed pracą wymyśliłam ten makijaż i tak "latam" po salonie :) Jak się Wam podoba?
(Zdjęcia robione pod słońce, aż dziwne, że nie łzawiłam :)





Jeszcze raz Szczęśliwego Nowego Roku!!!

niedziela, 30 grudnia 2012

Happy New Year 2013!!




Kończy się stary rok 2012, czas podsumowań, ale i czas składania nowych obietnic. Chciałabym obiecać dużo rzeczy, ale wszyscy wiemy jak to się kończy :)
Obiecuję sobie i Wam jedno - postaram się, aby blog z wpisu na wpis był co raz lepszy, abyście z zaciekawieniem czytały każdy kolejny post. Tego życzę Wam oraz sobie, a poza tym:

Szampana piccolo,
Brokatu na czoło,
Uśmiechu na twarzy,
Szampańskiej zabawy,
Życzeń serdecznych,
Wspomnień najlepszych
oraz braku kaca
kiedy w Nowym Roku pamięć wraca!


sobota, 29 grudnia 2012

Arabska księzniczka krok po kroku

Na życzenie Justyny W. tutorial arabskiej księżniczki.

1. Na powiekę nakładamy bazę pod cienie i przyprószamy cielistym cieniem, aby wyrównać koloryt.


2. Brązową kredką rysujemy "banana" i rozcieramy go (można zrobić grubszą kreskę - kolor będzie bardziej wysycony w zewnętrznym kąciku)


3. "Banana" pokrywamy matowym brązowym cieniem.


4. "Banana" rozcieramy na zewnątrz perłowym/brokatowym czekoladowym cieniem. Środek powieki pokrywamy cieniem w kolorze taupe.


5. Wewnętrzny kącik akcentujemy do środka żółto-złotym cieniem.


6. Dodajemy kreskę na górnej powiece.


7. Podkreślamy dolną powiekę najpierw brązową kredką, którą rozcieramy, na niąnakładamy czekoladowy cień. Obrysowujemy wewnętrzne części powiek czarną miękką kredką. Tuszujemy swoje rzęsy i doklejamy pasek lub kępki rzęs.


Buziaki, miłej soboty!!

czwartek, 27 grudnia 2012

O brokacie słów kilka

 
Święta, święta i po... ja te święta przechorowałam, głosu dalej nie mam :( (Małgorzata D&G może potwierdzić). Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, gdy sylwester za pasem!! Jedna z niewielu nocy w roku, gdy kobietki pozwalają sobie na niesamowity błysk na oku!! W innym terminie stwierdzają, że to nie na miejscu. Sylwestrowa noc to jest to!! Feria barw i szaleństwo błyskotek!! Sama mam problem jak się pomalować, chciałabym mieć wszystko na raz - brokat, kamienie, przyklejane folie i co tylko dusza zapragnie, jednak w myśl "co za dużo to nie zdrowo" będę musiała się zdecydować na jeden wariant, nie omieszkam dać Wam znać na jaki :)
Tymczasem chciałam opowiedzieć Wam o nieodzownym elemencie makijażu sylwestrowego, jakim jest BROKAT!
Co to właściwie jest ten brokat? Są to precyzyjnie pocięte kawałki połyskliwej folii poliestrowej lub epoksydowej pokryte światłotrwałym barwnikiem.(definicja z mojej pracy magisterskiej :D ). Brokat występuje w najróżniejszych kształtach, kolorach i rozmiarach!

glitter,


Powyżej macie przykłady rozmiarów brokatu. Ze względu, że jest to folia i może cieć dość ostre brzegi starajcie się wybierać (do makijażu oka) te brokaty, które są dość małe - mniejsze prawdopodobieństwo zrobienia krzywdy :)
Gdy mamy już wybrany brokat, pozostaje pytanie jak go umieścić na powiece/twarzy aby:
a) był trwale przytwierdzony,
b) nie obsypywał się,
c) przetrwał imprezowy szał sylwestrowy :)

Metod aplikacji brokatu jest kilka, każdy ma swoją ulubioną:)
1) Żel do brokatu KRYOLAN

Przeźroczysty żel do aplikacji brokatu. Tu również są różne metody aplikacji - jedna szkoła mówi, aby nałożyć na powiekę żel i na to aplikować brokat, druga sugeruje wymieszać brokat z żelem przed aplikacją. Jak kto lubi :)

2) Klej do rzęs
Do tego potrzeba poświęcić jeden pędzelek - który będzie już tylko do tego :) Cienką warstwą nakładamy klej na powiekę (uważając aby nie skleić ją z dolną), nakładamy go tylko w miejscu gdzie będziemy "błyszczeć", nie wychodzimy poza "ramy". Dajemy klejowi chwilkę aby zaczął wiązać i nakładamy brokat (palcem, pędzelkiem, ect.). Oko trzymamy cały czas zamknięte, aby górna powieka się nie posklejała. 

3) Air brush
Do tego potrzebujemy olejku z drzewa herbacianego. Zakraplany olejek do aerografu, dodajemy brokat i malujemy :) - niedługo pokarzę efekty :)

4) Na tłuste farbki SUPRACOLOR KRYOLAN

Tu musimy dopasować kolor farbki do koloru brokatu. Nakładamy farbkę, następnie na nią nakładamy brokat.

5) Na silikonową bazę
 Sprawa podobna jak w przypadku żelu do brokatu.

I tą są znane mi metody aplikacji brokatu. Oczywiście możemy nakładać brokat na sucho, ale obsypywanie mamy gwarantowane!

Brokat ma to do siebie, że jak go używamy to jest wszędzie! Jak zrobić aby makijaż z użyciem brokatu był czysty??
1) Nakładaj brokat na "coś" (patrz wyżej), nie na sucho.
2) Nie nabieraj na pędzel/palec za dużo brokatu bo będzie się na bank obsypywał. Lepiej powtórzyć kilka razy aplikację, niż walczyć z obsypanym brokatem. Nadmiar można strzepać jak przy cieniach - stukając w pędzel.
3) Zawsze można zwilżyć palec lub pędzel - brokat będzie lepiej przylegał.
4) W tym przypadku najpierw możesz zrobić makijaż oczu, a dopiero potem całej twarzy - nie będzie problemu z usunięciem obsypanego brokatu.

Co zrobić gdy jednak brokat opadnie mam na twarz??
 Tu niezawodna okazuje się zwyczajna taśma klejąca, którą owijamy palec (lepką strona na zewnątrz) i delikatnie przykładamy do twarzy - brokat przykleja się do taśmy, a makijaż zostaje nienaruszony :)

Poniżej wyszperane w sieci brokatowe propozycje :)
























czwartek, 20 grudnia 2012

Kompot z suszu :)

Gardło dalej boli i trochę skrzeczę więc na razie filmiki idą w odstawkę :) postanowiłam się zebrać w sobie i coś zmalować :) może nie jest to szczyt moich możliwości (choć na obecny stan zdrowia to pewnie jest), ale chyba i tak nie wyszło mi najgorzej :)
Jako, że zbliżają się święta i kompot z suszu to podstawa (na dobrą sprawę gotowany jest chyba tylko raz do roku) to dzisiejszy makijaż sponsoruje śliwka węgierka (nie koniecznie suszona) i złociste polskie jabłka :) czyli fioletowo - złoto impresje :)

Użyłam do makijażu paletki Eve Pearl Velvet Eyes oraz palety BH Cosmetics 120 2nd Edition

1. Wyrównałam koloryt powieki za pomocą cielistego cienia.


2. Kredką do ust (gdyż nie miałam pod ręką potrzebnego koloru do oczu) narysowałam łuk nad naturalnym zagłębieniem powieki i roztarłam ją i przykryłam fioletowym cieniem.


3. Załamanie powieki "obrysowałam" różowym cieniem.


4. Ruchomą część potraktowałam złotym cieniem.


5. Na koniec "zblendowałam" obszar pod łukiem brwiowym z fioletowym cieniem, aby przejcie było delikatniejsze i na tym samym fiolecie narysowałam złotą kreskę (używając do tego celu tego samego złotego cienia co na ruchomą powiekę, ale na mokro - możecie od razu zobaczyć, jak zmienia się wysycenie koloru!). Tusz i gotowe!!


Coś mi naturalne światło dobrze nie zagrało (za leniwa byłam, żeby lampy ustawiać), bo na żywo odcienie są bardziej wysycone :(


(linie nie są równe, jest to związane z anatomią oka - niestety nie spotkałam się z osobą, która ma idealnie symetryczne oczy, ale czyni nas pięknymi!)

 I ja, zdziwiona, że robię zdjęcie ;p

środa, 19 grudnia 2012

Przerwa



Hej Kochane :) miałam plan wrzucić kilka świątecznych makijaży w tym tygodniu, ale rozłożyłam się totalnie (jedyne co przechodzi mi przez gardło to płyny, więc jadę cały czas na kubusiu i szałwi) i nie mam siły sama się malować, a chętnych do pomalowania brak, bo lepią świąteczne pierogi...
Mam cichą nadzieję, że do świąt się wykuruję to coś może jeszcze zmajstruję, ale puki co wszystko mnie boli i łupie, akurat teraz gdy jest najwięcej roboty :(
Wcale bym się nie obraziła za podanie herbatki do łóżka i ciepły termoforek :)


poniedziałek, 17 grudnia 2012

WYGRALIŚMY!!

Kobietki WIELKIE dzięki, że tak mocno wspieraliście nasz produkt w Plebiscycie dlaLejdis.pl. Dzięki Wam WYGRALIŚMY miażdżąca przewagą głosów :) Dziękuje za gratulacje pod postem odnośnie plebiscytu i dziękuję za każdego wysłanego sms'a. Szykujemy z tej okazji konkurs, z nagrodą z Plebiscytu oczywiście, więc miejcie się na baczności i bądźcie czujne. Jeszcze raz wielkie dzięki!!!!


wtorek, 11 grudnia 2012

Arabska księzniczka i promocja w Visage Shop!!



Po licznych bojach i przygodach kosmetyki BH Cosmetics są już w drodze do mojego sklepu!! Huura!! Nareszcie!! Już po prostu nie mogłam się doczekać aby Wam je przedstawić. Sama firma zasłynęła paletami, a ja osobiście pierwszą styczność z nią miałam na portalu modowym :) Nie mniej zamówiłam kilka produktów i ochoczo zabrałam się do testów (bo nieprzetestowanych rzeczy nie sprzedaję u siebie). Testy wypadły pomyślnie dlatego od razu poszło zamówienie :)
Dzisiaj chciałam przedstawić makijaż wykonany za pomocą palety 120 Color Palette 2nd Edition . Coś mnie tknęło na Arabską Księżniczkę, a co. Dobra propozycja na sylwestra!


A tu już mnie całkiem poniosło ze słowem arabska...

Jeśli spodobał się Wam makijaż i chciałybyście zobaczyć go step by step dajcie znać :)