poniedziałek, 3 grudnia 2012

Na przekór pogodzie!

Grypa żołądkowa za mną (5 dni "helikoptera w głowie"). Wstaje rano i co widzę za oknem? BIAŁO! Choć nie powinno mnie to dziwić, w końcu to już grudzień, ale wczoraj nie było nic, a dzisiaj 5 min musiała samochód odśnieżać! Pocieszający jest fakt, że Kamil obiecał, że jak napada odpowiednia warstwa śniegu to jutro śmigamy na deskę po pracy!!!!!!! W końcu założę mój parapet na stopy :) Nie zdziwcie się, jak w środę napiszę, że trochę jestem poobijana, bo trochę wody w rzece upłynęło od mojej ostatniej jazdy. Napalona jestem na tą jazdę jak przysłowiowy szczerbaty na suchary.
Ogólnie na razie strasznie się cieszę z tego śniegu, pewnie do czasu pierwszego "wywinięcia orła". Choć nie koniecznie widzi mi się dzisiaj jechać 170 km w taką pogodę, ale jak mus to mus. Cały czas chodzi mi po głowie ta piosenka przez ten biały puch.


Jadąc w zawrotnym tempie 30 km/h do pracy wpadłam na pomysł, że zrobię śnieżny makijaż, akurat taka pogoda - tylko zapomniałam o małym szkopule... niebieski cień wcale mi nie pasuje!! Niby blondynka... ale uroda rządzi się swoimi prawami, tak samo szybko jak pomalowałam, tak samo szybko zmyłam. Słońca brak, nie ma jak produkować witaminki D, to chociaż makijaż słoneczny zrobię. I z ochotą zgarnęłam kilka pigmentów do air brusha i przystąpiłam do dzieła.Możecie zrobić taki sam makijaż - poprawiający bardzo humor (!) za pomocą sypkich lub prasowanych cieni. Więc do dzieła!

1. W wewnętrzny kącik aplikujemy złocisto-zółty cień/pigment.

2. Na środku powieki aplikujemy cień pomarańczowy/kasztanowy.
  

3. Zewnętrzny kącik, w kształcie "V" robimy różowym cieniem.
 
4. Pod łukiem brwiowym rozświetlamy jasnym cieniem - ja użyłam perłowego białego.

Pozostaje tylko wytuszować rzęsy (przy air brush'u jeszcze podkład i róż) i gotowe! Aż się sama do siebie uśmiecham, że tak mi słonecznie (pomimo zimnej aury za oknem) i kolorowo!! 
MIŁEGO DNIA KOBIETKI!!!



P.s.
Ewa jutro postaram się przedstawić bazy DINAIR, obiecuję!!

6 komentarzy:

  1. Tak radośnie i wiosennie wyglądasz w tym makijażu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo :) aż dziw bierze, że śnieg tak na mnie zadziałał - ja dziecko słońca i plaży tęskniło za śniegiem :)

      Usuń
  2. Piękny makijaż w - jak dla mnie ;)- idealnych proporcjach :)

    Również używam na co dzień kolorowych cieni do powiek. Umiejętnie dobrane nadają świeżości spojrzeniu i idealnie podkreślają indywidualność- tęczówkę, koloryt cery a nawet odcień włosów... zazwyczaj dzięki nim się wyróżniam w wszędobylskim "królestwie czarnej kreski" ;)

    Muszę przyznać, że masz piękne brwi! Właśnie do takiego kształtu dążę (już niewiele mi brakuje, aby się udało ;))

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Brwi zrobione z szablonu air brush'em, jak widać na zdjęciach poszczególnych kroków nie są tak piękne :) ale od czego jest magia makijażu :)

      Usuń
  3. HA! Widze,ze nie jestem jedyna i w momencie szarugi za oknem, ratuje sie podobnymi kolorami pomaranczy,rozu i fioletu :) Co prawda to jest makijaz idealny na lato,ale czemu nie rozpromienic sie gdy jest zimno i brzydko?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam... na lato... właśnie na zimę, trzeba rozpogodzić tę szarówkę :) Pozdrawiam :)

      Usuń