Miałam ostatnio kilka klientek, które podglądały (o ile można tak to nazwać) jak malowałam im rzęsy. Potem powiedziały mi wszystkie, że musiały zobaczyć, jak ja robię, że nie wymaluję maskarą wszystkiego do okoła. Więc stwierdziłam, że chyba warto nagrać to i pokazać, że nie jest to wcale trudne.
Poniżej chciałam Wam przedstawić jak prezentują się rzęsy z bazą i bez bazy pod maskarę. W moim przypadku różnica jest znaczna.
I ja w całej okazałości :)
Też bardzo uważam, gdy maluje rzesy, aktulanie uzywal tuszu do rzes rimmel i jestem mega zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńTymczasem zapraszam do mnie na nowy pościk ;) ilonastejbach.blogspot.com
znalezienie ulubionej maskary to naprawdę sztuka, ja początkowo miałam 2000 calories z Max Factora, ale zdradziłam ją dla Eve Pearl ;p
Usuńno bardzo fajny i przydatny post !!! slicznie sie prezentujesz moja Droga :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) odezwij się do mnie na sklep@visageshop.pl mam coś dla Ciebie :)
UsuńŚwietny post!:D
OdpowiedzUsuńdzięki, staram się jak mogę, żeby odrobinę ułatwić codzienne malowanie :)
Usuń